





















Swieża ryba prosto z kutra, a raczej łódki. Łódka jest wyciągana na plażę bezpośednio na piach przez traktor. Połów w bliskiej odległości od brzegu. Można liczyć na dorsza, makrelę, łososia. Ryba trafia do lokalnych smażalni lub bezposrednio w ręce bardziej niecierpliwych smakoszy. Załoga łódki to trzej autochtononowie, z których dwóch jest zmotoryzowanych, w tym jeden bardziej w stronę traktora a drugi motorowodniactwa. Smacznego. Mi smakowało :-)
3 komentarze:
B dobre zdjecia. I do tego Debki. klasa
Pozdrawiam
A dziękuję :-) Dzujnym okiem oglądane, skoro Dębki rozpoznane. Nie spodziewałbym się takiej wnikliwości ;-)
super secik. bardzo fajne kadry. najlepsze te bez glowy, super zamykają!
Prześlij komentarz