Narty na Jaworzynie Krynickiej. Dzięki temu, że nocowaliśmy w schronsiku, przez całe 9 dni byliśmy w górach. Bez żadnego schodzenia do miasta. Dobrze wspominamy, mimo że pogoda kapryśna, przez co wyciągi były czasem wyłączane i trzeba było sobie radzić na wszelkie możliwe sposoby, żeby dostać się spowrotem na górę. Podwózka ratrakiem lub skuterem śnieżnym w takiej sytuacji nie oceniona :-)
GALERIA:
http://picasaweb.google.com/slavcic/jaworzyna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz