Polecam: FOTOGRAFIA ŚLUBNA i okolicznościowa by slavcic

niedziela, 8 lutego 2009

Jola






I stała się jasność... Dostałem poźniej ochrzan od mamy, że męcze dziecko i że mocne swiatło niszczy wzrok. Co do męczenia się nie zgodzę, bo obydowje mieliśmy przy tym dobrą zabawę, natomiast co do psucia wzroku zacząłem się zastanawiać. Sam nie wiem, może i racja (sumienie gryzie)...

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

myślałem że się będzie bała ringa ale widać że dzielne dziecko :)

POLITYKZAWSZEBĘDZIETWOIMWROGIEM pisze...

a moj ring ciagle w planie....