Polecam: FOTOGRAFIA ŚLUBNA i okolicznościowa by slavcic

wtorek, 7 kwietnia 2009

wspomnienie z Delhi



Zdjęcie jest zrobione w 2005 roku w Delhi. Zrobiłem je zaraz po przyjeździe do Delhi, swieżo zachłyśnięty obrazami i klimatem Indii. Zdjęcie robione na kliszy, więc nie wiedziałem od razu jak wyszło i dopiero po wywołaniu naszła mnie refleksja na temat całości wrażeń jakie towarzyszą fotografowaniu, jak wiele trzeba taktu, żeby nie urazić otoczenia i samemu nie wyjść na kretyna. To jest jedno z niewielu ujęć za pozowanie do którego zapłaciłem... niby wszystko jak należy, biznes... ale dopiero po obejrzeniu odbitki (i po zebraniu większych doświadczeń z podróży) szczerze zrozumiałem nędzę, głód i wyczerpanie dziecka, którym żebrząca matka potrząsa wokół w celu wzbudzenia litosci. A w oczach kobiety dostrzegłem pogardę... Kolejny kretyn z aparatem.
Miałem do niego nie wracać, ale nabrałem dystansu. Moim zdaniem to jedno z moich lepszych zdjęć - szkoda że obarczone takim wspomnieniem, z drugiej strony dobrze ze pozwoliło coś zrozumieć.

Brak komentarzy: